Kochana Mamo!
Mam już pięć miesięcy. Często śmiejesz się, że zachowuje się czasem tak, jakbym nie miał kości. Wkładam nóżki do buzi i miętoszę swoje paluszki. Leżąc na brzuszku potrafię unieść wysoko klatkę piersiową i przybrać pozycję zwaną “foką”. Nazywasz mnie wówczas małym akrobatą. Bardzo to miłe, Mamusiu! Jesteś ciekawa czego nauczę się w tym miesiącu?
Moje mięśnie stają się coraz silniejsze, dlatego jestem tak bardzo ruchliwy. Nieustannie się wiercę i próbuję przewracać się z brzucha na plecy i odwrotnie, choć nie zawsze mi się to udaje. Zaczynam aktywnie bawić się nie tylko rączkami, ale i nóżkami. Próbuję sobie wkładać stópki do buzi. W tym wieku potrafię z ciałem zrobić różne rzeczy. Umiem nie tylko chwytać zabawki, ale czasem udaje mi się nawet przełożyć je z jednej ręki do drugiej!
Podejmuję próby pełzania, zachęcaj mnie do tego. Na macie połóż zabawkę przede mną tak, abym mógł do niej podpełznąć.
Mogę próbować przy Twojej pomocy pić z kubeczka. Spróbujmy razem się tego nauczyć.
Mój wzrok rozwija się, widzę już ostro. Dzięki temu, oraz sprawnym nadgarstkom, dłużej skupiam się na zabawce. Oglądam ją z każdej strony, przekręcam i przyglądam się jej dokładnie.
Reaguję na twoje emocje. Doskonale wiem, kiedy jesteś szczęśliwa, a kiedy smutna. Umiem je rozpoznać nie tylko za pomocą wzroku, ale i słuchu, po tembrze i intonacji twojego głosu. Gdy w domu jest napięta atmosfera nie czuje się bezpiecznie i mogę być drażliwy, nerwowy.
Piąty miesiąc to najczęściej początek ząbkowania. Zaczynam się obficie ślinić, swędzą mnie dziąsła. Jeśli zajrzysz mi do buzi to zobaczysz, że są zaczerwienione i rozpulchnione. Mogę być marudny i płaczliwy, towarzyszyć temu może podwyższona temperatura i biegunka. Pamiętaj Mamusiu, że aby mi ulżyć przy bolesnym ząbkowaniu możesz schłodzić w lodówce gryzak, masować mi dziąsła silikonową szczoteczką (ją także możesz schłodzić), a także użyć specjalnego żelu łagodzącego objawy ząbkowania.
Mamusiu, poniżej znajdziesz małą ściągawkę i rady jak wspierać mój rozwój w piątym miesiącu:
- Mamusiu, wprowadź nowy zwyczaj - wieczorny masaż. To bardzo pomoże mi się wyciszyć po całym dniu. Po kąpieli połóż mnie w ciepłym pokoju na ręczniku. Wyłącz górne światło, zapal małą lampkę. Masuj mnie ciepłymi dłońmi - najpierw ręce, dłonie, potem nogi, stópki, brzuch i plecy. W czasie masażu mów do mnie cichym, łagodnym głosem.
- Ćwiczcie ze mną moje zmysły. Pokazujcie mi z Tatą przedmioty o różnych kolorach i kształtach. Pozwólcie mi dotykać rzeczy, które mają różne faktury (coś miękkiego, śliskiego, szorstkiego)
- Bawmy się w robienie pa-pa, pomożesz mi ćwiczyć w ten sposób nadgarstki.
- Często mi śpiewaj, to pobudza moją umiejętność artykułowania sylab.
Opracowała: Monika Kwapisz-Ciemińska, logopeda
Interesuje Cię ten temat? Zajrzyj do oferty szkoleniowej, być może wkrótce w Twoim mieście odbędzie się szkolenie z tego zakresu. A może znajdziesz je w ofercie szkoleń on-line i webinarów:
👉 Szkolenia stacjonarne i online - kliknij tutaj
👉 Webinary - kliknij tutaj
👉 Szkolenia e-learningowe - kliknij tutaj
Umów się na wizytę
Wybierz specjalistę, u którego chcesz się poradzić: logopeda, neurologopeda, audiolog, trener emisji głosu i oddechu, psycholog, terapeuta Elektrostymulacji Logopedycznej
Tel.: +48 881 527 414