Kochana Mamo!

To już trzy miesiące jak jestem z Wami. Ten czas minął Nam tak szybko! Rozpoczął się kolejny ważny dla mnie etap. Pewnie zauważyłaś, że stałem się bardziej kontaktowy. Próbuję nawiązywać z Wami dialog. Zaczynam bardzo interesować się otoczeniem. Chodź, opowiem Ci co przed Nami w trzecim miesiącu.

Jestem zafascynowany swoimi rączkami. Oglądam je, dotykam, wkładam do buzi. Często bardzo się ślinię. Pamiętaj Mamo, aby wycierać moją buzię i w ten sposób unikać podrażnień mojej delikatnej skóry.

Zacząłem chwytać przedmioty i nimi potrząsać, ale zabawa! Te ręce są wspaniałe, tyle można nimi zrobić! Przedmioty, które dostaję od Ciebie i Taty do zabawy powinny być obłe i lekkie, abym nie zrobił sobie krzywdy. Pamiętajcie, że wszystkiego próbuję, wkładając to do buzi, więc proszę Was, kochani Rodzice, zadbajcie o moje bezpieczeństwo i nie dawajcie mi do rączki małych przedmiotów.

Potrafię już wyrażać mimiką swoje emocje. To wiele ułatwia w naszej komunikacji, prawda Mamo? Doskonale wiesz, że krzywię się, gdy coś mi się nie podoba, piszczę z uciechy i śmieję się w głos, gdy robimy coś fajnego. Reaguję już nie tylko na Ciebie i Tatę, ale także na Babcię i Dziadka. Bardzo ich lubię Mamusiu.

W leżeniu na brzuszku podnoszę główkę, opierając się na przedramionach i potrafię ją utrzymać w tej pozycji przez kilkadziesiąt sekund. Osiągnąłem już symetrię ciała, moje plecki na całej długości przylegają do podłoża, rączki są otwarte. Potrafię je łączyć ze sobą w środkowej linii ciała. Mogę podejmować próby przekręcania się na boki.

Mój wzrok się wyostrza.  Wodzę oczkami za poruszającym się przedmiotem, a ruch gałki ocznej jest skorelowany z ruchem głowy. Rozpoznaję już kolor żółty. W sumie rozróżniam ich już pięć (biały, czarny, czerwony, zielony, żółty). Ale postęp! Nadal lepiej widzę z bliskiej odległości. Mogę zacząć śledzić przedmioty poruszające się po okręgu. A także obracam główkę, by Cię dostrzegać, Mamo.

Mam ustalony rytm dnia, jedzenia i drzemek, który akceptuję, i który pomaga mi czuć się bezpiecznie. Rutyna jest dla mnie bardzo ważna. Pewnie zaobserwowałaś już, Mamusiu, że gdy działamy według ustalonego schematu jestem dużo spokojniejszy.

Mamusiu, poniżej znajdziesz małą ściągawkę i rady, jak wspierać mój rozwój w trzecim miesiącu:

• Ćwicz ze mną udawanie różnych dźwięków. Naśladuj psa, kota, kurę, traktor, gwiżdż. Pokazuj mi książeczki z onomatopejami. To doskonały trening mowy!
• Bawmy się razem w zabawy paluszkowe typu: “Sroczka kaszkę ważyła”.
• Układaj mnie nadal w pozycji na brzuszku, bym jeszcze więcej mógł ćwiczyć mięśnie. Możesz także przywiązać kolorowe tasiemki do zabawek. Wspomożesz w ten sposób naukę chwytania, a ja będę zachwycony kolorami.
• Weź mnie na ręce, pokazuj i nazywaj przedmioty znajdujące się w pokoju. W ten sposób wpływasz na poznawanie przeze mnie otoczenia. Wiesz, że nazwy rzeczy mogą mnie śmieszyć?

Opracowała: Monika Kwapisz-Ciemińska, logopeda

Interesuje Cię ten temat? Zajrzyj do oferty szkoleniowej, być może wkrótce w Twoim mieście odbędzie się szkolenie z tego zakresu. A może znajdziesz je w ofercie szkoleń on-line i webinarów:

👉 Szkolenia stacjonarne i online - kliknij tutaj

👉 Webinary - kliknij tutaj

👉 Szkolenia e-learningowe - kliknij tutaj

 

 

 

 

Umów się na wizytę

Wybierz specjalistę, u którego chcesz się poradzić: logopeda, neurologopeda, audiolog, trener emisji głosu i oddechu, psycholog, terapeuta Elektrostymulacji Logopedycznej

Tel.: +48 881 527 414

---

Zapisz się on-line

---

---